wtorek, 9 kwietnia 2013

Thistles & Weeds

Rzadko mi się zdarza żebym rysowała ilustracje zainspirowana piosenką. Tak się skałda, że to jest chyba pierwsza...zaczęta sto lat temu i rysowana po kilka łodyżek i listków co jakiś czas :P




P.S.
A tak w ogóle to jak tak patrze na moje statystyki to się zastanawiam czy nie powinnam pisać też po angielsku... szkoda, że nie umiem :P

5 komentarzy:

  1. Ja mogę ci tłumaczyć. Mam dyplom z anglistyki, twoje wpisy nie są długie. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio? Rany, dzięki za propozycję :) Ale chyba jednak będę się starała sama coś napisać, chociaż fajnie by było gdyby ktoś mądry rzucił okiem :)

      Usuń
    2. Podoba mi się, ładne brzmienie! :) a patrząc na ilustrację można łatwo wyobrazić sobie dobry teledysk. Jakby tak ją wszystko oplatało, a ona wykonywała skrępowane, zniewolone ruchy, coraz gwałtowniejsze w miarę jak narasta dynamika utworu. Jeszcze jakieś migawkowe kadry otoczenia... I masz, kolejna rzecz Ci się prosi o animację, może kiedyś coś zdziałamy razem, jak utknę na wieki w pracowni interakcji;)

      Usuń
    3. Ty to masz coś z tą animacją :P Wiesz, że ja nie znoszę robić takich rzeczy, za szybko się nudzę :P Ale może razem coś by nam wyszło :)

      Usuń
  2. Dasz radę pisać :D Pomyśl co by było, gdybym ja chciała zaczać w innym języku... Tylko ja nie jestem sławna :>

    OdpowiedzUsuń