wtorek, 23 października 2012

Sherlockoszulki i nie tylko

Było już tyle Doktora na koszulkach, a przecież nie tylko jego darzę bezgraniczną miłością...

Ta poszła też na othertees, ale jak znam życie coś im znowu nie będzie pasować...


 A ta powstała w zasadzie z inicjatywy mojego taty, który widząc jak rysuję Sherlocka na "I believe day", powiedział, że to nadaje się na koszulkę... no skoro tata uważa, że się nadaje to pewnie ma rację :P

 

No i oczywiście, na prośbę harpijki powstał specjalnie dedykowany dla niej projekt z żarłocznymi kotami :)


P.S. Pracuję też nad hobbickim projektem... no wiecie, żeby było się w czym pokazać na premierze :) Może niedługo będzie... jak ogarnę w miarę uczelnię. I wtedy będzie też drukowanie, więc wszystkich chętnych proszę i jeszcze odrobinkę cierpliwości!

środa, 17 października 2012

Beboki

Beboki to straszne nocne stwory, które żyją w szafach i pod łóżkami. Wszystkie niegrzeczne dzieci muszą się ich wystrzegać, bo beboki mogą je porwać, albo nawet pożreć. Osobiście nigdy się nie bałam Beboka, wręcz z niecierpliwością czekałam aż wylezie z szafy... wielki, włochaty i ciemno niebieski. Nigdy nie przyszedł... chyba była za bardzo grzeczna.


 A jakby ktoś nie wierzył, że beboki naprawdę istnieją, to mają nawet swoją stronę, która oczywiście doskonale pomaga im w życiu w tajemnicy... bebok.pl

sobota, 6 października 2012

Wszyscy wierzą w Sherlocka

Dzisiaj jest ten dzień, kiedy ludzie z różnych zakątków świata łączą się z biednym Johnem Watsonem i pokazują, że tak naprawdę wierzą w Sherlocka. Wierzą w największego detektywa jakiego (nie)nosiła ziemia. I myślę, że nie chodzi tu tylko o serialowego Sherlocka ze straci BBC. Chodzi o fenomen jaki stworzył Arthur Conan Doyle. I tak jak wtedy, gdy ACD zabił Holmesa, wierni czytelnicy pokazali jak bardzo zalezy im na ich ukochanym detektywie, tak i teraz wszyscy fani prezentują światu swoją niezachwianą wiarę w niego. I ja też oczywiście :)
A jeśli chcecie dowiedzieć się trochę więcej to jest miejsce o nawet zbyt oczywistym adresie, do którego trzeba się udać - 221b Baker Street.

I z tej okazji powstały dwie wersje tego samego Sherlocka (przepraszam za jakość, ale wywiozłam skaner do Mordoru)


I BELIEVE IN SHERLOCK!


czwartek, 4 października 2012

Koszulki

No i udało się :) Moje pierwsze wydrukowane koszulki! Nie udałoby się to gdyby nie podchwycił tematu zwierz popkulturalny, któremu ogromnie dziękuję :) Dziękuję też wszystkim, którzy koszulki zamówili i przepraszam za wszelkie problemy i fałszywe alarmy, co do kolorów koszulek (jak się okazało Dziesiąty jednak jest na normalnym niebieskim).
Jeśli Was nie zraziły te wszelakie niedogodności i okres wykonania to polecam się na przyszłość :)

 


A tu dwie koszulki bonusowe (jedną wydrukowałam sobie, a drugą dla mojej kochanej współlokatorki).


 
P.S. Koszulki Basically run!, są o rozmiar większe niż prosiliście, ale to tylko dlatego, że są z innej firmy (JHK), która ma zaniżoną rozmiarówkę (tak naprawdę L z JHK jest takie same jak M ze stadmana, sama sprawdzałam).

poniedziałek, 1 października 2012

Odd i Lodowe Olbrzymy

Czyli co się dzieje gdy człowiek nie ma zamiaru wydawać pieniędzy, po czym trafia w antykwariacie na książeczkę dla dzieci pt. Odd i Lodowe Olbrzymy, której autorem jest Neil Gaiman... oczywiście człowiek kupuję książeczkę, czyta zachwycony i babra się w akwarelach na paierze nie-do-akwareli. I wychodzą dziwne rzeczy.

 Loki
 Odyn
Thor