piątek, 29 marca 2013

Something old, something new...

Something borrowed oraz something blue na razie nie ma.
Stare, urodzinowe zwierzaki.



Nowe, świeżutkie, jeszcze pachnące piekarnią dyplomowe fragmenciki fragmentów.


...i taka mała animowana zajawka (nauczyłam się robić gify! należy mi się oskar za animację!)


1 komentarz: