W końcu się zebrałam i zeskanowałam tych kilka rysunków, które powstały jeszcze w wakacje. I zaczynam sądzić, że na serio mam jakieś prorocze zdolności... te antropomorficzne zwierzaki narysowałam w październiku, a cały ten rok zanosi się na pełen filmów animowanych o zwierzątkach :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz